Recenzja filmu

Szaleńcy (2007)
Paweł Wendorff
Piotr Bajor
Aleksandra Kisio

Normalni nienormalni

<a href="http://szalency.filmweb.pl/" class="n"><b>"Szaleńcy"</b></a> są debiutem reżyserskim <a href="http://www.filmweb.pl/Pawe%C5%82+Wendorff,filmografia,Person,id=12762" class="n">Pawła
"Szaleńcy" są debiutem reżyserskim Pawła Wendorffa, uznanego operatora, autora zdjęć do takich filmów jak "Gnoje", "Czarne słońca", czy "Kobieta z papugą na ramieniu". Premiera "Szaleńców" odbyła się na festiwalu w Gdyni w 2004 roku, gdzie obraz pokazany został w ramach konkursu filmów niezależnych. Trzy lata później obraz trafia na ekrany naszych kin. Film według scenariusza samego Wendroffa jest zabawną opowieścią o parze młodych ludzi, którzy uciekają ze szpitala psychiatrycznego. Zmierzają do Błotnicy, gdzie jeden z nich chce uregulować dawny dług. Po drodze spotykają różnych ludzi, którzy zwierzają im się ze swoich osobistych problemów. "Szaleńcy" to niezła komedia, z której dowiemy się, że pacjenci szpitali psychiatrycznych są "normalniejsi" niż ludzie, których mijamy na ulicy. Dwaj bohaterowie spotkają na swojej drodze między innymi pracownicę PKP przeprowadzającą ankietę mającą ustalić wiedzę pasażerów na temat kolei, biznesmena, któremu śni się żona pod postacią żyrafy, czy niefrasobliwą blondynkę, która opowiada im, jak podczas wizyty u żonatego kochanka zgubiła "swój naszyjnik". Epizody te są autentycznie zabawne i podczas projekcji publiczność co i raz wybucha śmiechem. Później film nieco "siada", a końcowe perypetie "szalonych" bohaterów, kiedy docierają do Błotnicy nie są już tak zabawne. W "Szaleńcach" wystąpiła plejada aktorów znanych z filmów kinowych i telewizyjnych: Andrzej Nejman, Jacek Braciak, Anna Majcher i Sławomir Orzechowski. Jednak dla mnie największą gwiazdą obrazu okazał się odtwórca jednej z głównych Dariusz Majchrzak, którego "małomówny" Drugi był - moim zdaniem - najzabawniejszą postacią filmu. Ciekaw jestem jak "Szaleńcy" zostaną przyjęci przez "masową" publiczność. Filmy niezależne, o ile trafiały do kin, radziły sobie w nich bardzo różnie, rzadko kiedy stając się kasowymi przebojami. Taki los spotkał między innymi "Motór", który mimo wielu nagród na różnych festiwalach zupełnie przepadł w regularnej dystrybucji. Mam nadzieję, że "Szaleńcy" nie powtórzą jego losu. Mimo pewnych niedoskonałości ten film zapewnia kilkadziesiąt minut niezłej - oczywiście jak na kino offowe - rozrywki.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones